Cześć Alfaholicy
Mam problem z czasami przerywającym silnikiem w mojej Alfie: 1.9 JTDm 16v 150KM (2009) - dystrybucja Belgijska.
Opis problemu
youtu.be/T_Oy2TIsDmE - najlepiej słychać na nagraniu od 26 sekundy. Każdy dźwięk delikatnego stukotu to szarpnięcie auta.
Przerywania najczęściej zdarzają się na ciepłym silniku, przy powolnym dodawaniu gazu (mocniejsze danie gazu przerwie zacinki), najczęściej pomiędzy 2000-2500 obrotów. Bieg nie ma znaczenia. Objawia się to króciutkimi szarpnięciami silnika, czasami pojedynczymi a czasami tak jak na filmiku. Bywają dni że problem w ogóle nie występuje, a czasami dzieje się to nagminnie.
Historia
Auto należało wcześniej do mojego ojca i problem przerywania pojawił się gdy w warsztacie wyczyszczono kolektor dolotowy (był zapchany) oraz wymieniono EGR na nowy.
Po wyczyszczeniu kolektora, stwierdzili że nie ma jednej klapy wirowej (musiała się kiedyś urwać). Chcieli wymienić kolektor ale zamówili zły i na końcu stwierdzili że auto będzie jeździło w porządku na trzech klapach. Od tego momentu pojawiły się przerwania silnika w opisany wyżej sposób.
Ojciec próbował to z warsztatem załatwić, sprawdzali EGR. Montowali też zamienny EGR aby wyeliminować ten czynnik ale przerwania występowały nadal i ostatecznie się poddali. Auto dalej tak jeździło i temat był pozostawiony.
Około roku później auto należało już do mnie, przerywania dalej istniały ale nie miałem czasu tego szukać. Kilka miesięcy później urwało mi klapkę kolektora dolotowego auto straciło całą moc poniżej 2 tys. obrotów i myślałem że jest kaplica z silnikiem. Na szczęście auto wypluło klapkę bo wszystko wróciło do normy. Auto w związku z tym było stawiane do dwóch warsztatów aby "sprawdzili czy nic jej nie jest", w obu przypadkach majstrowali przy EGR i nic nie ustalili.
Trochę mi zajęło zabranie się do usunięcia reszty klap wirowych (fizyczne usunięcie) i udało mi się to załatwić w zeszłym miesiącu (dwóch klapek nie było, dwie były - nie znaleziono pozostałości, wyplute). Liczyłem na to że przerwania silnika wynikają z faktu że nie wszystkie doloty mają klapy i komputer czasem głupieje przy dziwnych parametrach (zwłaszcza że problem pojawił się bezp. po odetkaniu kolektora z syfu). Auto rzeczywiście po usunięciu klap zyskało mocy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów ale na trasie przerwania silnika jednak powróciły - filmik przedstawia przerywania z dzisiaj.
Pomocy
Nie wiem już gdzie szukać problemu. Różne warsztaty sprawdzały EGR (po za tym jest nowy) i za każdym razem płacę za jego demontaż/montaż i nic z tego nie wynika. Problem jest trudny do wskazania mechanikom bo nie jestem w stanie go w żaden sposób wywołać na zawołanie.
Czy macie jakieś pomysły? Czy ktoś z was się spotkał z takim problemem w swojej Alfie? Śledzę forum ale nie udało mi się znaleźć dokładnie mojego przypadku. Wszelkie uwagi mile widziane!