Witam , mam problem a mianowicie przy wymianie czujnika temperatury zapomnieliśmy odpowietrzyć układ chłodzenia , po przejechaniu kilkunastu km czułem przerywanie silnika na lpg przy dodawaniu gazu , zatrzymałem się spojrzałem pod maskę i cały reduktor oszroniony a do tego od tej pory słyszę syczenie które wydobywa się z łączenia obudowy reduktora(gaz 1 gen. , reduktor Lovato). Dodam że na trasie probowałem odpowietrzyć reduktor odłączając jeden z przewodów z wodą ( tylko do jednego miałem dostęp) ale to nic nie dało nadal mrozi reduktor i syczy gaz z łączenia obudowy reduktora. Wiecie co może być nie tak ? To oznacza jakiś problem z układem chłodzenia czy zostaaje regeneracja reduktora ? Z góry thx i pozdrawiam
Edit: Dzisiaj jechałem na LPG i wygląda na to że wszystko wróciło do normy , możliwe że układ się odpowietrzył.