Ja tylko dodam, że żaden wykończeniowy lakier w sprayu nie ma takiej odporności, jak profesjonalnie położony z utwardzaczem. O ile baza w sprayu jeszcze jest do przejścia (do póki ciśnienie w puszcze jest duże), to już klar powinien być pomalowany pistoletem z utwardzaczem (czasem też z innymi "uszlachetniaczami"), żeby uzyskać odpowiedni połysk i przede wszystkim wytrzymałość. Niby jest kilka firm produkujących dobre lakiery bezbarwne w aerozolu (np Motip, Chameleon, DuPont) lub można sobie nabić do puszki gotową mieszankę ale nigdy nie będzie to ten sam efekt, jak przy malowaniu z pistoletem. Sam mam felgę alu pomalowaną spray'em (
http://www.forum.alfaholicy.org/hyde...wy_nr_1_a.html ) ale ona wisi w garażu, nie musi być idealna i nie będzie na nią działała sól, rozpuszczalniki itd. Dodam tylko, że malując kilka felg tym samym sprayem metalizowanym można uzyskać inny odcień ponieważ baza/ziarno może padać pod innym kątem (głównie przez różne ciśnienie) i przez to zmienia się struktura powłoki.
Przy tanich felgach, które i tak są zniszczone i nie mają mieć funkcji prestiżowych można się w to bawić. W przypadku jakichś droższych nie bawił bym się sam.