1,6 to za mało! Niby w korkach wystarcza, ale jak chcesz trochę odejść to musisz "wdepnąć" a jak "wdepniesz" to płacisz za paliwko. Benzyna 1,6 nie jest oszczędna - katalogowo w mieście 11,5... Ale żeby to osiągnąć to .... no nie jest łatwo.
Co do awaryjności to wg mnie zależy od tego - jaki rocznik kupisz i od tego co robił wcześniejszy właściciel. A i od tego czy pewne usterki będą Ci przeszkadzały czy nie. Osobiście mam 147 2002 (z początku roku) i sporo niedawno musiałam wymienić. Gdybyś brał benzynę 147 z okolic tego rocznika proponuję sprawdzić:
1) wydech (zwłaszcza tłumik końcowy i środkowy) - wszystkie jak spojrzysz końcowy mają "obłażący". Koszt - ok. 1500 PLN (za tylny i środkowy + mocowania) - nie ma zamienników
2) zawieszenie - szczególnie wahacze i końcówki drążków
3) sprzęgło - może już ciężko chodzić, choć nie musi
4) sprawdź czy nie przymula na niskich obrotach (bez falowania)
5) żarówki kokpitu i inne bzdety
To chyba tyle - wg mnie obiektywnie. A i trzeszczy tapicerka, niestety. Warto przeczytać a autoświecie arykuł archiwalny w tym temacie - jest w nim dużo obiektywizmu.