U mnie przy normalnej jeździe przy prędkości ok. 130km/h zaczęło na 6 biegu chrobotać ( dodam że wcześniej skrzynia nie wykazywała żadnych objaw zbliżającego się kataklizmu :-) )
po rozpoczetej zagładzie skrzyni biegi co prawda chodziły wszystkie tyle że łomot był straszny. przez to że i tryby od 6 stki latały po całej skrzyni. Po rozebraniu skrzynia widoczna na w/w fotkach) Jadę dziś właśnie po swoją do mechanika i zobaczę jak to będzie chodziło. Bo przecież po dopadnięciu drugiej tez nie obyło się bez problemów. Ta co przyszła poleżała sobie trochę i do dekielka z miarka oleju dostało się trochę wody ( bo leżała bez korka spustowego) i główne kolo przekazujące już na torsen przy gniło. musiałem dać ze swojej. Tak teraz bozia tylko wie jak to będzie hulało. Dodam że czytałem na forach zagranicznych to wszędzie piszą że te skrzynie i napędy są naprawdę rewelacyjne choć nie tak jak w 155 Q4 gdzie tam wytrzymywały moc 500KM bez problemu.
- - - Updated - - -
pierwsze w tym wypadku olej wchodzi w grę. Powiem tak miałem przypadek w Toyocie pojechałem kupić olej 75w90 w sklepie gośc pyta elf za 45zł litr czy tańszy za 28zł. Myślę parametry te same a tu kicha. Po wlaniu oleju na siłę wkładałem 1 nie mówiąc o włożeniu 2 i dalej. Nawrót na podnośnik i po Elfa. wlałem Elfa i biegi można było zmieniać małym paluszkiem bez użycia siły. Tak wiec podstawa to naprawdę dobry olej.