Witam,
No to sytuacja wyglada dramatycznie.
Po sprawdzeniu w ASO ( auto stalo 4 dni ) dostalem dzis na pismie informacje, ze ujawniono usterke w elektrycznym ukladzie wspomagania kierownicy.usterka dotyczy czujnika pozycji momentu obrotowego wspomagania kierownicy.
Element kwalifikuje sie do wymiany.
ASO potwierdza usterke i wskazuje na wymiane elektrycznego ukladu wspomagania kierowniczego, czego to......UWAGA koszt wraz z robocizna wynosi 4700zl !!!
Dodam, ze auto jest z 2009 roku i na gwarancji nie jest dokladnie od grudnia 2011.
Rece mi opadaja....powiedzcie czy spotkaliscie sie z czyms w ogole podobnym
Auto ma przebieg 33 000km.
Co proponujecie w obecnej sytuacji?
Zabrac ja i dac komus innemu do sprawdzania...?
- - - Updated - - -
dodam jeszcze oczywiscie, ze kupione u Nich w salonie, a takze kazda naprawa i serwis tez u Nich
Na gwarancjii 4 razy nie odpalala i 4 razy byla do Nich holowana z powodu zalania Swiec.