Sprawa nadal nie jest zamknięta. Auto aktualnie stoi w Warszawie u mechanika który ma ocenić stan silnika po remoncie(dłubaniu) Janka zzamechemu. Na pierwszy rzut oka brakuje osłony pod autem, głowica jest źle dokręcona i pluje olejem, jest nieszczelność gdzieś w ukladzie paliwowym i ropa sie po nim leje. Nie wspominając o tym że Janek wogole nie wymienił dziurawej rurki od wspomagania która cały czas cieknie o co go prosiłem. Zobaczymy, co wyjdzie dalej. Czyli odebrałem od Janka auto z którego leje się ropa, olej silnikowy i płyn od wspomagania. Widać potrafi uczynić by włoszka była mokra, nie ma co.
Komu postawiłeś w Warszawie?
Wysłane gołębiem pocztowym.
Nie pamiętam imienia tego Pana, aczkolwiek to ten z okolic Arkuszowej którego mi polecałeś. Ma warsztat na łąkowej w Mościskach.