Ale zastanawia mnie jeszcze jedno do ok. 70stopni wąż od termostatu do chłodnicy jest zimny, a więc nic nie puszcza. Przy wyższej temperaturze zapewne też ponieważ spadek temperatury nastepuję dopiero przy 88stopniach, jest to momentalny spadek do 68-72stopni, w 2 sekundy chyba nie może się schłodzić ten płyn? Chyba, że następuje to po prostu przez jego puszczenie.
Może być taka sytuacja, że termostat po pierwszym otwarciu się już nie domyka,a po ponownym uruchomieniu silnika jest zamknięty? Chyba nie... Nie wiem jak tłumaczyć to, że po osiągnięciu 88stopni schładza się do tych 70 po czym wzrasta maksymalnie do 75-78, tylko jak pocisnę na wysokich obrotach to rośnie wyżej. Jak wcześniej osiąga bez problemu te 88stopni to później tym bardziej powinien.
Nie chciałbym wymieniać termostatu jak to nic nie pomoże