Witam wszystkich użytkowników tego forum mam na imie Łukasz i od niedzieli stałem sie nieszczesliwym posidaczem Alfy GT 2.0 benzynka 2005 rok.
Witam wszystkich użytkowników tego forum mam na imie Łukasz i od niedzieli stałem sie nieszczesliwym posidaczem Alfy GT 2.0 benzynka 2005 rok.
Witaj! ; ) Dlaczego nieszczęśliwym, co się dzieje? ; )
Witaj opisze w skrócie :
KIlka tygodni temu żonka wyszukala fajna Alfe ,spytala a moze takie autko bysmy kupili popatrzyłem i stwierdziłem ok .
JAko ze nigdy nie posiadałem Alfy zaczęło sie czytanie szukanie informacji i porad na co zwrócic uwage przy zakupie autka. Podzwoniłem popytałem i umówilem sie ze sprzedajacym na wplate i rezerwacje Alfy ,auto mialo uszkodzone drzwi .W ta niedziele pojechalem laweta na ogledziny i ewentualny zakup ,auto stalo pan poinformował ze tak stoi od tygodnia ,odpalilismy zamruczala odrazu i sie zakochalem .
Wsiedlismy na jazde próbna biegi wskakiwaly bez problemu pojezdzilismy chwilke i zdecydowalem o zakupie.
Auto wjechalo na laete i ruszylem do domku 200km .Po dojezdzie szybki niedzielny obiadek z rodzinka i ogledziny autka z rodzina .
Postanowilem autkiem zjechac z najazdu i nastaly dziwne rzeczy przy probie wrzucenia biegu wstecznego nastapil wielki zgrzyt ,wystraszylem sie zgasilem auto i postaowilem zsunac je na wciagarce z lawety .Probowalem po zjezdzie kilka razy wrzucic 1 lub wsteczny slychac tylko jakas prace wiatraka i dziwne odczucia ze cos prubuje sie zalaczyc .Po 20 min udalo sie ruszyc i ayto jechalo ale po zatrzymaniu znowu cisza zadnej reakcji.W tym czasie nastapily rozmowy ze sprzedajacym co sie skonczylo wielka awantura. Zostawilem auto w spokoju do dnia dzisiejszego ,rano wskoczylem do autka i wszystko sie obudzilo zadzialalo ale na chwilke po rozgrzaiu auto czasami wrzuca drugi bieg lub nie reaguje skrzynia wcale.
I tak oto na chwile obecna jest ,musialem rano wyjechac w delegacje do pracy i kupilem bubel co stoi w domu i tak na prawde nie wiem co dalej .
ALFA GT 2.0 2005 r
Witaj opisze w skrócie :
KIlka tygodni temu żonka wyszukala fajna Alfe ,spytala a moze takie autko bysmy kupili popatrzyłem i stwierdziłem ok .
JAko ze nigdy nie posiadałem Alfy zaczęło sie czytanie szukanie informacji i porad na co zwrócic uwage przy zakupie autka. Podzwoniłem popytałem i umówilem sie ze sprzedajacym na wplate i rezerwacje Alfy ,auto mialo uszkodzone drzwi .W ta niedziele pojechalem laweta na ogledziny i ewentualny zakup ,auto stalo pan poinformował ze tak stoi od tygodnia ,odpalilismy zamruczala odrazu i sie zakochalem .
Wsiedlismy na jazde próbna biegi wskakiwaly bez problemu pojezdzilismy chwilke i zdecydowalem o zakupie.
Auto wjechalo na laete i ruszylem do domku 200km .Po dojezdzie szybki niedzielny obiadek z rodzinka i ogledziny autka z rodzina .
Postanowilem autkiem zjechac z najazdu i nastaly dziwne rzeczy przy probie wrzucenia biegu wstecznego nastapil wielki zgrzyt ,wystraszylem sie zgasilem auto i postaowilem zsunac je na wciagarce z lawety .Probowalem po zjezdzie kilka razy wrzucic 1 lub wsteczny slychac tylko jakas prace wiatraka i dziwne odczucia ze cos prubuje sie zalaczyc .Po 20 min udalo sie ruszyc i ayto jechalo ale po zatrzymaniu znowu cisza zadnej reakcji.W tym czasie nastapily rozmowy ze sprzedajacym co sie skonczylo wielka awantura. Zostawilem auto w spokoju do dnia dzisiejszego ,rano wskoczylem do autka i wszystko sie obudzilo zadzialalo ale na chwilke po rozgrzaiu auto czasami wrzuca drugi bieg lub nie reaguje skrzynia wcale.
I tak oto na chwile obecna jest ,musialem rano wyjechac w delegacje do pracy i kupilem bubel co stoi w domu i tak na prawde nie wiem co dalej .
ALFA GT 2.0 2005 r