Mam wrażenie, zauważalnej zwłoki przy ruszaniu spod świateł. Auto jeszcze "na dotarciu". Tryb "N". Na razie jazda bez wariactw. Wcześniej miałem Giulia z tym samym silnikiem i jechała jak chciałem. Czy ktoś miał podobnie w Stelvio? To minie? Czy tak ma po prostu być, bo Stelvio cięższy od Giulia i większy i może ma inne ustawienia komputera? Stelvio z 2021 a Giulia z 2018.