W ostatnich dniach zauważyłem, że podczas przyspieszania w okolicach 3000obr spod maski słychać pisk powietrza(coś ala pisk przy spuszczaniu powietrza z balona). Obejrzałem węże i wszystko wygląda ok. Auto nie kopci, spadku mocy nie odczuwam, aczkolwiek dziś jakby się lekko przydławiało przy tych 3000(ledwo odczuwalne).
Podłączyłem auto pod kompa, zero błędów. Zauważyłem jednak różnicę między Boost Pressure i Desired Boost Pressure. Na biegu jałowym Desired 1000 mBar a Boost Pressure 960. Różnica ta utrzymuje się przy wkręcaniu na obroty(niestety ze względu na baterię w lapku nie mogłem sprawdzić w trakcie jazdy).
Czy taka różnica mieści się jeszcze w normie, czy już się martwić? Czy te dwie sprawy mogą być powiązane, czy raczej rozpatrywać oddzielnie?