Zacznę od tego, że moja AR159 jest po wymianie kompletnego sprzęgła. Podczas tej wymiany była również posprawdzana. Turbo również było sprawdzone i dostałem info, że jest OK. Zresztą nigdy nie narzekałem.
Jeździłem ponad tydzień, po prostu inne auto, bajka, aż do czasu gdy jadąc straciłem moc, bo spadł mi wąż od turbo. Dojechałem więc do domu(ok 6km) i założyłem z powrotem. Podczas powolnej jazdy ok(1-1,5k obrotów) zaświecił się błąd, było to coś związane z EGR. Wykasowałem to od razu po założeniu węża. Jeździłem kilka dni bez problemów, aż do dzisiaj...
Podczas drogi poczułem lekkie szarpnięcie po czym zapaliła się lampa awarii (check engine) i turbo zgasło, bez reakcji.
Przyjechałem do domu podpiąłem pod kompa i wyświetliła mi się masa błędów. Oto one:
1: P0403 - Zawór EGR
2: P0045 - Sterowanie siłownika turbo
3: P2008 - Nastawnik klap wirowych (przepustnica gasząca)
4: P0638 - Steroanie zaworu przepustnicy
5: P0380 - Sterowanie modułu świec żarowych
6: P0683 - Centralka podgrzewania wstępnego (inf. zwr.)
7: P2620 - Przepustnica elektroniczna (info. zwrotna)
8: P2014 - Zawór odcięcia przepływu (inf. zwr.)
Uważam, że pewnie jest jedna przyczyna. Na EGR mam założoną zaślepkę z dziurami, nigdy nie było z nim problemów. Turbo również, zawsze idealnie. Ogólnie auto jeździ, ale bez turbo.
Miał ktoś podobny problem?