Pozdrawiam, mogłem nie widzieć bo z żoną i dzieciakami jechałem. Zadyma była w aucie i nerwy
Pozdrawiam, mogłem nie widzieć bo z żoną i dzieciakami jechałem. Zadyma była w aucie i nerwy
Koniecznie, najwyżej zabluźnię że jakiś dres z BMW na mnie trąbi
Pozdrowienia dla kierowcy z Alfy 156 (srebrna, zderzak cadamuro, rameczki klubowe) widzianego dziś około 11 skręcającego z Narutowicza w Tramwajową.