zartowalem z tym.I tak pojade do ASO jak mi sie bedzie wydawalo wszystko OK.A co myslisz o tym ze brak jest ksiazki serwisowej??Jezeli beda informacje w ASO o serwisach i ewentualnych wymianach czesci to chyba ksiazka nie jest wazna??Tyle ze przy ewentualnej odsprzedazy ktos moze miec podejzenia.W ASO juz jestem umowiony wiec luz zaraz dzwonie z VINem-zobacze co mi powiedza.Aha sprzedajacy tez zaproponowal mi czujnik swoj czujnik lakieru.Powiedz mi-powinna miec ok 150 (gora 200)mikronow na calosci czy coniektore elementy byly inaczej malowane z powodow slabego lakieru??Ja kurcze niezabardzo umiem sie poslugiwac tym czujnikiem.Wiem o co chodzi ale jakie wartosci powinny miec sasiadujace elementy itp to nie wiem.Bo moze byc roznie-moze byc na jednym 120 mikronow a na sasiednim 135/140 i co wtedy??Ale caly jeden element powinien miec taka sama wartosc w kazdym punkcie tak??Pytam bo sie nie znam.W sumie to i tak wole juz wywalic te 250 zl na ASO niz wladowac kase w szrota.
po tel do ASO auto mialo ostania wizyte w ASO w 2009-wymieninoy zostal wtedy grill przy przebiegu 110 tys z powodow korozji(tak mi powiedzial serwisant ale czy chrom moze zardzewiec??).Pozatym mialo 15 wizyt ale z jakimis pierdolami typu uszczelka szyby,cos ze slupkiem,poprawienie zderzaka(tyle pamietam).Nic mechanicznego nie bylo uszkodzone-chodzi mi o silnik itp.Na jedno dobrze a na drugie nie bo jakby sie cos zepsulo to zostalo by wymienione,a teraz jak cos padnie to juz moj problem.Rozrzad chyba tez nie byl robiony,a przebieg 150 tys ma w tym momecie.