Nie wiem, czy akurat ta, ale wiele gtv/spider w Polsce przejeżdża mniej niż 1000 km rocznie.
Nie wiem, czy akurat ta, ale wiele gtv/spider w Polsce przejeżdża mniej niż 1000 km rocznie.
myślę nawet ,że większość..
chodzi o 10 tys. nie wiem czy pomyliłeś ,ja np nie przekraczam 10 tys rocznie.
Ostatnio edytowane przez maras37 ; 20-09-2016 o 19:14
Mattman ma rację z tym tysiakiem rocznie. Wiele, zwłaszcza Spiderów, leży pod kocem w garażu większość czasu. Bierze się to z tego, że jeśli ktoś próbował używać Gtv w miarę regularnie, robi się drogo. Zwłaszcza zimą. Jeśli ktoś już doprowadził Gtv do dobrego stanu - co nie było tanie - kilometry będzie nabijał innymi pojazdami, a Gtv będzie zabawką pod wspomnianym kocem.
Na alfaclubie jest, przepraszam, była silna reprezentacja Gtv'ek - zapytajcie właścicieli tych najbardziej zadbanych, jakie przebiegi robili rocznie.
- - - Updated - - -
Dodam, że ja również miałem taki rok poniżej tysiąca przelotu. Wiąże się z tym zabawna historia, bo akurat wtedy na przeglądzie zaczęto zapisywać przebieg pojazdu. Diagnosta zokrąglił mocno w górę do pełengo tysiąca, więc nastęny przegląd musiałem opóźnić o jakieś pół roku, żeby nie wyszło na to, że cofałem licznik
5-6 tys .tyle robię średnio rocznie i ta silna reprezentacja też tyle robi..inaczej te auta by zaśniedziały..
oczywiście zimą auto nie jeździ tylko stoi przykryte w garażu chyba że jest sucho....latem nawet w deszcz nie wyjeżdżam chyba ,że mnie zastanie w trasie..
Ostatnio edytowane przez maras37 ; 20-09-2016 o 19:50
W zeszłym roku zrobiłem 780 km, tego lata właśnie 1000 (w tym odwiedziny u znajomych na zlocie vw - 300 km). Od października do maja, pokrowiec, podtrzymanie akumulatora i bak do pełna zatankowany. Rocznik 2003 obecnie 68000 km.
Na wspomnianym AlfaClubie, są osoby, które robią rocznie znacznie mniej ode mnie (Spidery).
ja tam jednak stosowałem zawsze zasadę ,że auto musi trochę jeździć żeby było w dobrej kondycji i nigdy źle na tym moje auta nie wyszły.Rozumiem tez ,że jeśli ktoś ma rodzynek z takim przebiegiem 50-60 tys uszanowany to traktuje go jak obiekt muzealny i robi 200 czy 500 km rocznie....Mnie cieszy jazda tym autem to dzięki niej papa mi się śmieje po każdej przejażdżce ,to jest to dzięki czemu nie mogę się doczekać żeby na drugi dzień znów ja odpalić i jechać ,bo ona to lubi ,lubi jeździć po to jest i to w taki sposób do jakiego ten silnik jest stworzony.. samo patrzenie na nią nie daje mi tej satysfakcji...
Chłopaki, chciałbym to kupić. NIe wiem jak to się nazywa ale wiem,że moja "rura" była już naprawiana a jest na 90% nieszczelna więc potrzebuję nową. Auto strasznie mi osłabło. Szczególnie na wysokich obrotach nie jedzie. Lewe powietrze może być chyba przyczyną, prawda?
http://www.ebay.de/itm/Alfa-Romeo-Sp...gAAOSw9mFWF7-v
Ma ktoś z Was na zbyciu albo wie gdzie kupić?