Witam
Mam taki problem, że ostatnio 4/4 razy kiedy chciałem odpalić Julkę po dobowej przerwie drugiego dnia, akumulator był już za słaby i auto nie odpaliło.
Aku był dobry, palił na tyk za każdym razem. autem nie nie jeździłem do tej pory i aku odłączyłem od klem na ok 2 tyg.
Dopiero po ponownym podłączeniu na stałe zaczęły się dziać takie cuda, jakby coś dalej pracowało i pobierało prąd.
Moje pytanie brzmi, czy czasem w Julce nie trzeba programować nowego aku po montażu?