Witam.
Jest to mój pierwszy post i korzystając z okazji chcę powitać wszytkich Użytkowników tego forum.
Założyłem ten temat ponieważ fora Lancii w ostatnim czasie podupadają lub fachowcy wyemigrowali, a że silniki te były montowane również w ALFA`ch zwracam się do Was z prośbą o szybką pomoc.
To by było na tyle wstępu. Przejdźmy więc do sedna sprawy.
Pewnego dnia zatarłem silnik w swojej delcie i musiałem zmienić jednostkę. Niestety zdążyłem wymienić sam silnik nie podłączając przewodów (musiałem pilnie wyjechać).
Pewien "mechanik" podjął się podłączenia kabli, przewodów etc. Był to na tyle inteligentny meches, że kable od emulatora wtryskiwaczy podłączył do siebie... czyli z ośmiu kabli między, które trzeba było wpiąć wtryskiwacze zrobił cztery - emulator zaczął emulować sam siebie, po czym nastąpiło zwarcie i poszedł z dymem.
Z póżniejszych relacji dowiedziałem się, że auto zrobiło tak około 40 Km, paląc jednocześnie gaz i benzynę (może gość chciał zrobić hybrydę), ając muła, aż dumek poleciał z emulatora i auto stanęło na wieki.
Odłączyłem aktualnie instalację LPG i chciałem odpalić auto, niestety nie wydaje ono z siebie żadnych dźwięków, czasem coś wybuchnie czasem prychnie, a nie odpali.
Ponadto instalacje podciśnieniowa jest w rozsypce, wszystko jest źle podłączone lub nie podłączone.
Działania, które już podjąłem:
1. Podpięcie innego komputera/sterownika
2. Wyłączenie układu zasilania paliwem i wtryskiwanie PLAK`u do kolektora
3. czyszczenie świec, przewodów itp.
Symptomy:
1. Świece zalewa, mimo że iskra jest.
Dane dotyczące instalacji LPG:
Landi Renzo A1 - v05
Dane dotyczące silnika:
1.8 i.e. 8v 105KM
nr. komputera: IAW 8f .52 /040T 836 1.8 ECOL.
Moje pytania końcowe:
Czy ktoś wie co się stało ? Jak to zjeść i z czym podać ?
Czy ktoś ma może jakieś rysunki dotyczące podłączenia przewodów podciśnieniowych w tym silniku ?