Różnica procentowa w teście zawieszenia na 16'', a 17'' kołach.

[Majkelek]

Witam.

Rok temu, przy przebiegu 245 400 byłem na przeglądzie, przy czym uzyskałem wyniki testu zawieszenia, takie jak pokazałem na rysunku niżej, a maszyna do testowania ustawiona jest na 80%, nawet gdy jest nowy amortyzator. Test był przeprowadzony na felgach 16'' i oponach 215/55 , a auto było kilka miesięcy w ruchu, bez dłuższego czasu odpoczynku.

Obecnie na przeglądzie, przy przebiegu 246 600, natomiast już na felgach 17'' i oponach 245/45 wartości % amortyzatorów wykazały wartości bliskie 30%. Auto stało dłuższy czas, nie wiem czy to ma wpływ na sprawność amortyzatorów. Tak szybkie zużycie jest raczej niemożliwe, zwłaszcza, że nie wpierdzieliłem się w dziurę, omijam rynienki itd.

Pamiętam, że ktoś z posiadaczy 166 miał problem z przeglądem po zmianie kół na 17'' i musiał zmieniać na 16'', żeby diagnosta podbił przegląd.

Proszę o wypowiedzi i z góry dziękuję za pomoc

Stary test (wartości są liczone od 80%, a nie 100% ! ) :

[dareme89]

niemozliwe. albo uwalona maszyna ( co czesto wystepuje) albo roznica w oponie. zaloz 16 jak masz i pojedz. na pewno wynik bedzie lepszy

no chyba ze masz wylane amorki

[Majkelek]

Nie są wylane na bank, w maju była na podnośniku, są czarne, w bardzo dobrym stanie wizualnym, osłony na nich całe. Alfa wysoko stoi, zapewne przez sprężyny, natomiast tak czy siak taki spadek wydaje się być absurdalny.. Mam fotkę, cokolwiek na niej widać. Wszystkie cztery sztuki są w takim stanie, czyli czarne

[Chyzioslaff]

Robiłem taki test w tamtym tygodniu na mojej 166. Na początek opony na których się bujałem całą zimę i wiosnę. 17" goodyear eagle ultra grip w technologi runonflat. Do opon nabite 2,3 bar. Amorki przód p/l 27/31 tył 36/34. Zmieniłem oponki na 17" goodyear eagle f1 z standardowym opasaniem, nabite 2,3 bar wyniki kolejno przód 54/57 tył 60/61. Między oponami w trakcie jazdy mocno odczuwalna różnica w komforcie.

[Majkelek]

Runonflat są twarde, także komfort jest mniejszy, a test amorków powinien własnie pokazać niższe wartości. Ja u siebie mam Bridgestone standardowe, komfort jest całkiem dobry, choć wiadomo, że mniejszy niż na 16''

[Chyzioslaff]

Zaprzyjaźniony diagnosta u którego robiłem ten test mówi że różnica między kołami 16" a 17" z oponami w standardowym opasaniu może wynosić od ok 10 do prawie 40% sprawności w zależności od konstrukcji zawieszenia. Wg niego najgorzej wypadają auta francuskie. Runonflat potrafi zabrać do 25% przy kołach 17".

Czyli zakładając że auto było projektowane pod felgi 16" a my założymy 17" w runonflat to nawet z nowym zawieszeniem możemy nie przejść przeglądu. Mówił także że większość okręgowych stacji diagnostycznych ma możliwość zmienić parametry nastawne maszyny aby uwzględniło rozmiar i rodzaj opony w teście. Przynajmniej z założenia każdy diagnosta powinien to wiedzieć i zmieniać te parametry przy każdym aucie. Natomiast prawda jest taka że im się nie chce lub częściej nie wiedzą jak to zrobić. U niego na stacji z 4 diagnostów pracujących na zmianę tylko on umie to zrobić.

[jarek1986]

Majkelek koło 215/55 to jednak dużo dużo wiecej gumy niż 225/45. Poza tym na taki test duży wpływ mają też luzy na sworzniach np.

[Majkelek]

Luzów, których nie wykrył ani diagnostyka, ani mechanik, jest jeszcze mniej, niż na poprzednim przeglądzie, z racji wymiany dolnych wahaczy w maju tego roku.

On nic nie ustawiał w maszynie, golf wyjechał,ja wjechałem i tyle.. Dziękuję za info. Chyzioslaff

[danus77]

Z przeglądem to jest tak jak z loterią. Opisywane patenty ze zmiana kół opisywałem ja. A teraz sytuacja z maja tego roku.
Zajeżdżam SKP i widzę funkiel nówki maszyny na ścieżce prawdy. Dopytuję więc co to za cudo i opisuje mi koleś, że nówka sztuka 2 dni ma, po wszystkich atestach i kalibracjach. No to robi przegląd. Po teoretycznie wszystkim koleś zaprasza mnie do kanciapy, po stempel bo wszystko oki. Oki idę i pytam czy nie ma obowiązku sprawdzania amorków ? Koleś mówi, że ta nowa maszyna nie ma już osobnego pomiaru amorkó i robi to przy okazji innych. Ale kiedy jak i gdzie pytam. Na to słyszę, że on jest kierownikiem SKP od 20 lat i jak tak mówi to tak jest. No to ja się upieram, po przejściach z poprzednich przeglądów u nich, że jednak chciałbym zrobic ten test.
Koleś wbija mi przegląd i idziemy robić to badanie amorków. W między czasie dopytuje się, czemu tak nalegam. To mu grzecznie odpowiadam, że w tamtym roku skłóciłem się z diagnostą u nich na przeglądzie odnośnie amorków i koleś przegrał zakład, że opony mają wpływ na sprawność amorków. I co słyszę: "Panie jak żyję takich głupot nie słyszałem, żeby opony wpływały tak mocno na wynik badania amortyzatorów".
No to lecimy. Na przodzie mam nówki uniroyale 225/45/17 i 2,7atm jak podaje książka. Wynik badania to 78%.
Na tyle mam brigestony potenza 225/45/17 i 2,7atm i wynik 12%.
Koleś do mnie z tekstem: "ale na tyle to Pan amorków nie wymieniał".
No to ja mu z tekstem, że amorki wymieniałem razem, ale jak nie wierzy to proponuję zakład i czy czasem nie da się zmienić parametrów w maszynie. Nie ma takiej opcji. No to ja do niego z tekstem:" Przez ścianę jest wulkanizacja. Przekładamy koła między osiami i sprawdzamy jeszcze raz. Jak pomiar się przeniesie to płaci On, jak nie to ja". Oczywiście towarzystwo z wulkanizacji po przełożeniu kół stawiło się z ciekawości w komplecie razem z kilkoma klientami. I co.. i bum, pomiar się przeniósł prawie co do 1%. Koleś aż czapką rzucam i skrzeczał że to jest niemożliwe i że on to zgłosi do producenta maszyny. Mówię mu jeszcze na dokładkę, że tak w zasadzie, to opierając się na tych pomiarach, to nie powinien mi podbić przeglądu, że nie wspomnę już ilu ludzi robi w "ch" naciągając na wymianę dobrych rzeczy czy zmuszając do obniżenia ceny, czy nie dojścia do skutku sprzedaży auta przez takie wyniki.
Zacietrzewił się całkowicie i kazał mi wyjechać ze stacji.
Zastanawiam się, czy w przyszłym roku znowu tam jechać autem .

[Marcin_M]

Jak ktos jest głupi to mu nawet maszyna do robienia wszystkiego na literę N nie pomoże.