witam i o zdanie pytam- kupić nie kupić?AR156 2.4 150km 150 tyś

[Pangien]

Witam, zalogowałem się na tym forum ponieważ mam ofertę kupna AR 156 z 2001 r. z silnikiem 2.4 jtd 150km.
W sumie to najbardziej o ten silnik mi chodzi .
Jestem dosyć wybredną osobą jeśli chodzi o samochody i np do Passatów, kompi w TDIku nie siadam....chyba,że to taksówka...
Samochód, który mogę kupić jest od mechanika, który przywiózł ją żonie ale coś się im pokłóciło i jest na sprzedaż. Samochód ma 150 k przebiegu- myślę,że mojemu znajomemu by nie kłamał bo znają się kupę lat.
Generalnie pytanie do Was czy jak się kupi taki samochód w stanie jak opisałem to nie będę więcej czasu spędzał w warsztatach nich ciesząc się tą pięknością?
Naczytałem się o tych wahaczach i całej reszcie - nie przeraża mnie to bo ceny nawet tych TRW nie są jakoś zabójcze ale najgorsze o czym mogę pomyśleć to pojechać gdzieś daleko i stać z podniesioną maską- cały czar i piękno tego samochodu jakoś się rozpływa
Więc pytam się was - czy pomijając jak te samochody wyglądają, czy warto jednak tym jeździć i nawet ładować więcej kasy w tą zawiechę czy trzeba mieć np drugi samochód żeby bawić się w Alfę?

Powiem jeszcze,że dziwne jest z tą zawiechą bo do tej pory dłużej jeździłem Foką - 160 tyś od nowości i zawiecha była robiona raz- jakieś pierdoły...

[szerszeń]

Kolego, na forum AR pytasz, czy warto kupić AR...

[Crokus]

Dokładnie , nawet przypomniał mi sie kawał:

- I jak tam nowa robota?
- Nie przyjęli, oblałem test kłamstwa.
- ???
- Zapytali mnie, czy jestem masochistą. Powiedziałem, że nie. Zapytali mnie później, czy kocham Rosję. Powiedziałem, że tak...

by Peppone

[Dariusz156]

Samochód, który mogę kupić jest od mechanika, który przywiózł ją żonie ale coś się im pokłóciło i jest na sprzedaż. Samochód ma 150 k przebiegu

Ta bajka jest nieśmiertelna.

[rolek]

Ta bajka jest nieśmiertelna.

Tak samo jak kupiony od doktora, trzeci samochód w rodzinie, jeżdżony tylko od święta.

[Pangien]

akurat temat znam prawie z pierwszej ręki i człowieka też więc raczej bez spiny w tą stronę.
Dzisiaj widziałem auto - troszkę postało u komornika w niemcach więc jest "zastane", silnik odpalił od pierwszego kopa i ładnie pracuje, skóry wyglądają na 150k...
tani ten samochód - 1200 euro.... plus opłaty + eksploatacyjne rzeczy czyli wychodzi 8000...

zapytam się inaczej - gdybyście mieli powiedzmy 20 km do pracy i szefa sb który nie toleruje spóźniania to czy byłaby to alfa?

[Jony88]

Który rok tej Belli podrzuć jakieś foto może ja się skusze

PS. post nr. 1000

[zwoli]

Stary wiadomo że przez usterki typu skrzypiące wahacze czy stuki w zawieszeniu nie spowodują zatrzymania się na drodze i końca podróży,chyba że bd tak długo stukać do póki nie odpadną....weź się nim przejedz,posłuchaj zawieszenia,jeszcze lepiej jak byś wskoczył na stacje diagnostyczną żeby zawias sprawdzili,jeśli tego się tak boisz.A poza tym na naszych cudnych drogach i tak w końcu przyjdzie czas na remont zawiasu.Co do trwałości tej jednostki niech się wypowiedzą użytkownicy tego motoru.Ja mogę powiedzieć tylko tyle że mam 1,6 ts z przebiegiem 210tyś.km dbam o olej wymiana co 10 tyś. i śmigam mimo to że ten silnik uchodzi za wadliwy.Jak jesteś taki pewny co do jego stanu,przebiegu i przeszłości to za te pieniądze...jak nie weźmiesz daj znać bo już mam na niego kupca.Chyba rzadko się zdarza żeby ktoś kupując używany samochód był tak pewny wymienionych wyżej rzeczy.

[Pangien]

jak kupię to dam zdjęcia -narazie to ona nie wygląda....


dzisiaj widziałem i skórkę ma bordową w środku sweeeeeeeet

szukałem na forum ale nie znalazłem- jak wygląda sprawa z dorobieniem kluczyka z centralnym? pewnie będzie można wymienić obudowę samą ale o jakich pieniądzach mówimy? w citroenie kiedyś chciałem to zrobić ale krzyknęli taką absurdalną kwotę około 1000 zl i zrezygnowałem....