Przedwczoraj czujniki parkowania zaczęły odmawiać posłuszeństwa. Po wrzuceniu wstecznego, po chwili pojawia się długi nieprzerywany pisk na jakieś 10-15 sekund. Potem gdy cofam do przeszkody czujniki nie działają. Myślałem, że są brudne. Po wyczyszczeniu objawy nie ustąpiły. Potem spadł deszcz. Po deszczu o dziwo pracowały poprawnie. Niestety do następnego odpalenia. Cały wczorajszy dzień dalej awaria. Macie pomysł co się dzieje? Będę bardzo wdzięczny.
pozdrawiam