Cześć wszystkim,
Od niedawna jestem właścicielem 159 z 1.75tbi. Na początku wszystko było świetnie (jakieś 500km), wiedziałem o rozerwanej membranie odmy, zrobiłem wymianę oleju na selenia 5w40 star pure Energy. Po dodatkowych 300 km wymieniłem rozrząd i po kolejnych 200km zaczął się cyrk. na początku zaczęło ubywać oleju, potem zauwazylem, że po rozgrzaniu gdy stoję w korku i mocniej ruszę spod świateł to zostawiam za sobą biało szara chmurę. Na początku sporadycznie, potem coraz częściej. Alfa poszła do serwisu na diagnostykę. Werdykt: turbina w stanie idealnym, kompresja na każdym cylindrze równa koło 10, próba olejowa spowodowała podbicie ciśnienia o coś koło 1 do 1.5, już nie pamiętam. Wymieniłem separator i przez chwilę było lepiej, tak mi się wydawało, albo to autosugestia, na pewno ładniej gaśnie i lepiej pracuje. Problem wraca i zostawiam za sobą coraz większe bąki na światłach - tylko po rozgrzaniu. Samochód po nocy kompletnie nie dymi, olej przed wymianą separatora schodził w tempie 0.8 litra na 1000km. Moc trzyma, błędów nie ma. Ma ktoś pomysł od czego zacząć lub co może być z tym samochodem ?