Witam
Mam wielki problem, postaram się go jak najdokładniej opisać i poprosić o pomoc.
Po wymianie alternatora wracając od mechanika zapaliła mi się kontrolka wtrysków. Byłem na diagnostyce i elektryk stwierdził, że jest usterka czujnika położenia wałka rozrządu, więc postanowiłem go wymienić, niestety nic nie dało na nowym czujniku komp nadal pokazuje błąd czujnika położenia wałka rozrządu, na dodatek sonda lambda jest martwa. Elektryk powiedział mi że najprawdopodobniej jest to błąd sterownika komputera i że jest on do wymiany. Następny mechanik powiedział mi że może wina być w pasku rozrządu gdyż mógł on przeskoczyć o jeden ząbek i może pokazywać błąd, jest to możliwe??? Co wy o tym myślicie??? Jak i gdzie można przeprogramować sterownik komputera????