Siema, auto mi nie hamowało. Pojechałem zmienić opony na zimówki i zobaczyłem ...
przewody strasznie skorodowane. Płyn ucieka po kropelce. Gość powiedział że nie robi fiatów i alf , ale mówi że koszt to co najmniej 300 zł.
Moje pytanie brzmi ile wynosi koszt taki przewodów? Znalazłem na necie ale koszt tak mały że coś mi się nie zgadza. Czyży tylko przewody z przodu i z tyłu po 40 zł za sztukę?
Drugie pytanie jak bardzo skomplikowane to jest i czy wie ktoś ile woziłby za to mechanik.